Nawet w muzeum musi być sauna!^^
I na koniec jako że spędziliśmy większą część tej podróży w samochodzie z wynikiem około 1000 przejechanych km, kilka spostrzeżeń odnośnie fińskiego ruchu drogowego.
1. Drogi znacznie lepsze niż polskie (ale w tej kategorii mało kto z nami przegrywa).
2. Fińscy kierowcy w przeważającej większości stosują się do przepisów drogowych. Może dlatego, że tutaj mandaty zależne są od wysokości zarobków.
3. Dużo fotokamer (także nieoznakowanych), ale za to mało patroli policyjnych. Jeśli zostanie zarejestrowane przekroczenie prędkości choćby o kilka km/h, przychodzi list z upomnieniem (ale bez mandatu).
4. Nie ma znaków typu "czarny punkt".
5. W chwili obecnej proces robienia prawa jazdy podzielony jest na 3 etapy, a zdać jest prawie tak samo trudno jak w Polsce.
|
cudowne zdjęcia! zazdroszczę!!!!!!!!!! :)
OdpowiedzUsuń